„Poloneza czas zacząć” po raz kolejny rozbrzmiało na jubileuszowej gali Polskiej Szkoły im. Adama Mickiewicza z okazji 10-lecia istnienia szkoły. W sobotni wieczór 28 października 2023 r. przepięknie udekorowana sala bankietowa Belvedere Chateau w Palos Hills, IL stała się miejscem wyjątkowego wydarzenia w życiu szkoły, w którym wzięło udział ponad 300 zaproszonych gości. Nad przygotowaniami i przebiegiem uroczystości czuwał cały zespół pod czujnym okiem p. Dyrektor Anny Pałasz, który zadbał o każdy detal tego przedsięwzięcia.
Był to niezwykły wieczór, pełen wzruszeń i radości. Uroczystość rozpoczęła się od wprowadzenia sztandaru szkoły, który stanowi symbol dumy i tożsamości naszej szkolnej społeczności. Rozbrzmiały również hymny Polski i Stanów Zjednoczonych, które symbolizują nasze połączenie z krajem rodzinnym i krajem, w którym żyjemy.
Prawdziwą niespodzianką dla zgromadzonych stało się pierwsze publiczne wykonanie hymnu szkoły, który został przygotowany specjalnie na tę okazję. Jego słowa nawiązują do „Ody do młodości” Adama Mickiewicza. Wszyscy nauczyciele wraz z Dyrekcją oraz Zarządem, w takt skocznej melodii skomponowanej przez p. Kamila J. F. Bundyrę odśpiewali uroczyście słowa hymnu autorstwa p. Sławomira Panka, którego refren brzmi:
Hej, przyjaciele, idźmy wraz,
by się uczyć języka prawideł.
Blask sztandaru prowadzi nas,
a młodość dodaje nam skrzydeł.
Prowadzący całą uroczystość państwo Ewa i Konrad Stankiewiczowie, ubrani w tradycyjne staropolskie stroje, przedstawili historię powstania i rozwoju szkoły, podkreślając, iż Polska Szkoła im. Adama Mickiewicza jest miejscem wyjątkowym, gdzie kultywuje się polską tożsamość i dąży do osiągania przez uczniów coraz większych sukcesów.


Powitanie gości powierzono dyrektor Annie Pałasz i zastępcy dyrektora Sławomirowi Pankowi. Ich ciepłe słowa i serdeczność sprawiły, że każdy gość poczuł się mile widziany i doceniony. Po przywitaniu wszystkich zgromadzonych przyszedł czas na wręczenie wyróżnień wszystkim obecnym oraz byłym nauczycielom, członkom Zarządu i osobom, które szczególnie przyczyniły się do rozwoju szkoły. To była chwila pełna dumy i wdzięczności. Niecodziennym wydarzeniem było również przekazanie darowizny od szkoły w wysokości $1,500 przedstawicielowi fundacji You Can Be My Angel na leczenie trzyletniego Tymka.

Program artystyczny przygotowany przez uczniów i nauczycieli szkoły zachwycił wszystkich obecnych. Tańce, śpiewy i występy teatralne były dowodem na to, jak wielki talent kryje się wśród młodych tancerzy i aktorów.
Przedstawienie rozpoczęło się recytacją „Inwokacji” z „Pana Tadeusza”, po czym scena ukazała XIX-wieczny pokój Adama Mickiewicza przebywającego na emigracji w Paryżu. Za pomocą fragmentów wybranych dzieł literackich Mickiewicza zostały nakreślone najważniejsze etapy życia narodowego wieszcza, a wydarzenia osadzono w kanwach liryku lozańskiego:
Polały się łzy me czyste, rzęsiste
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną,
Na mój wiek męski, wiek klęski”.


Na początku Adam Mickiewicz wspomina swoją młodość i życie w domu rodzinnym. Scena przenosi widzów w świat jego dzieciństwa, kiedy to wydarza się konflikt Adama z bratem Franciszkiem o książkę do historii. Spór ten łagodzi mama, która opowiada chłopcom zabawną historię z bajki „Przyjaciele”, kończącą się znanym morałem, „że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie”.

Kolejna odsłona to rozmowa Adama i Celiny na temat publikacji zbioru jego dzieł, które również wywołują falę żywych wspomnień. Na scenie pojawiają się kolejno Filareci, którzy dyskutują na temat losów Adama, a także Maryla Wereszczakówna – ukochana poety i adresatka wiersza „Do M***”.


Przedstawienie zostaje przeplecione skocznym i płynnym mazurem, energicznie wykonanym przez ubranych w stroje z poprzedniej epoki tancerzy ze szkolnego zespołu „Świtezianie” kierowanego przez p. Agatę Mścisz.


Dalsza część inscenizacji przedstawia Adama Mickiewicza jako romantycznego poetę i powstańca. Wyraża on żal do przeszłych konfliktów i ubolewa nad swym obecnym losem emigranta. Nie zabrakło tu również postaci Konrada z III części „Dziadów” oraz fragmentu „Wielkiej improwizacji”. Całość dopełniona była muzyką Wojciecha Kilara z filmu „Pan Tadeusz” oraz pokazami multimedialnymi na specjalnych ekranach umieszczonych po obydwóch stronach sceny.


Ostatni akt przenosi nas do Soplicowa, gdzie odbywa się przyjęcie zaręczynowe Tadeusza i Zosi. Kończy się ono uroczystym polonezem, do którego zostają zaproszeni również zgromadzeni na sali goście.
Przedstawienie nie tylko przybliżyło sylwetkę naszego narodowego poety, ale również przypominało o naszych korzeniach i wartościach, którymi każdy człowiek powinien kierować się w życiu. Nad przebiegiem całości czuwali nauczyciele: p. Bożena Świątek, p. Agata Mścisz oraz p. Sławomir Panek, którzy w czasie szkolnych prób wspólnie z młodzieżą wyreżyserowali całą sztukę.
Po barwnym i pełnym emocji programie artystycznym nadszedł czas na wyprowadzenie sztandaru i zakończenie części oficjalnej tej niezwykłej uroczystości.

Wyśmienity obiad stał się doskonałą okazją do kontynuacji rozmów i podzielenia się wrażeniami z tego wyjątkowego wieczoru. Wznoszone toasty były wyrazem wdzięczności i nadziei na kolejne lata działalności szkoły, a taniec i wspólna zabawa trwały do późnych godzin nocnych. Był to czas radości i wspólnego świętowania.
Składamy serdeczne podziękowania dostojnym gościom za możliwość wspólnego świętowania jubileuszu 10-lecia szkoły oraz wszystkim, którzy przyczynili się do uświetnienia tego wydarzenia. Składamy wyrazy wdzięczności wszystkim naszym sponsorom, w tym Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej, dzięki którym mogliśmy w piękny sposób uczcić ten wyjątkowy moment w historii naszej szkoły. Dziękujemy naszemu patronowi medialnemu, tygodnikowi „Program” w osobie pana Andrzeja Bracha, który na setkach znakomitych zdjęć uwiecznił całe wydarzenie.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne rocznice, które z pewnością przyniosą nam jeszcze więcej wyzwań, ale również wiele radości, wzruszeń i nowych wspomnień. Niech ta uroczystość zamykająca 10 lat działalności szkoły, stanie się inspiracją do dalszej pracy i rozwoju naszej wielkiej, Mickiewiczowskiej rodziny.
Sławomir Panek
